Sny maltretują mnia od dawna,
Mnia, mnia, mniam,
Kobieta była chaba niestrawna,
Cha, cha, cham.
"Niech un śpi w lecie na balkonie,
Może przewróci się w złą stronę"
- rzekła ze szkiełka do przyjaciełka
a przyjaciełka na to rzekła:
"To cóż, że ze Szwecji."
Sporo recji, sporo recji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz