sobota, 14 stycznia 2012

Costa Concordia Love is 43

Fot. Giorgio Fanciulli AP

Korona kapitalizmu Costa Concordia wyrżnęła dziś o skałę. W polskiej wersji internetu króluje, bo królować jeszcze może, przekonanie, że tragiczna śmierć w zamian za wygodne życie to cena, o którą właściwie nikt nie powinien mieć pretensji. Odwieczna walka klas o zdobycie i utrzymanie prowadzi niektórych jej uczestników do amnezji złośliwej. W jednym miejscu pamiętają za dużo, w drugim za mało, nie zdając sobie sprawy, że im więcej kupują, tym namiętniej chcą i oczekują życia darmo for fri.  Darmo for fri można mieć pomimo, nie dzięki. A co jest darmo? Miłość w Costa Concordia i śmierć w Costa Concordia. Wszyscy wiedzą, ale nikt nie pamięta. Co jest przeciwieństwem amnezji? Wszyscy wiedzą, ale nikt nie pamięta, bo hiperpamięć byłaby nie do zniesienia. Zatem pracujmy, zarabiajmy, darujmy i niech bogi  nam wszystkie błogosławią. Z tego, co pamiętam, to też fajne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz