Groteski-Grolecki

Strony

  • Cała reszta
  • Pamiętnik zgorzkniałego anonima

wtorek, 3 stycznia 2012

I_I_I-

Zawsze panicznie bałem się dnia świstaka, sprawdzając, czy to już. Sprawdzając, czy to już. Zając, czy to już. W końcu przestałem sprawdzać i wreszcie mam go za sobą. Zasobą. 
Autor: Rolus
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum

  • ►  2013 (1)
    • ►  listopada (1)
  • ▼  2012 (38)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  września (1)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ▼  stycznia (21)
      • Piwnica pod baranami, cz. I
      • Testament
      • Schody przy balustradzie
      • Pięć tysięcy kilometrów, trzy tysiące mil
      • Raz dwa, trzy
      • Ślizgawica blues
      • Costa Concordia Love is 43
      • Naste wieczory czerwo
      • Stereotypy
      • Owoce i warzywa
      • Gra w balerony
      • Na wynos
      • Spóźnione baczności
      • Trzy krówki
      • Płyn do kąpieli
      • Siurowa marchewka
      • Mangar/Nioniowicz
      • I_I_I-
      • Po kolędzie
      • Nie jestem tak ponadczasowy, jakbym chciał
      • Barszcz wigilijny
  • ►  2011 (24)
    • ►  grudnia (24)

Autor

Rolus
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.